

Branża mody nie mówi teraz o niczym innym, a my nie kryjemy swojego zadowolenia. Choć nie da się ukryć, że ostatnia decyzja słynnego francuskiego domu mody całkiem nas zaskoczyła. A to dlatego, że jego główny projektant, Karl Lagerfeld, przez lata deklarował coś zupełnie innego. Zacznijmy jednak jeszcze raz...
W poniedziałek wieczorem, w wigilię pokazu swojej kolekcji pre-fall w nowojorskim MET (zdjęcie z finału poniżej), marka Chanel wydała oficjalne oświadczenie, na mocy którego zaprzestanie wykorzystywać w swoich kolekcjach futer naturalnych. Tym samym dołączając do takich domów mody, jak: Gucci, Michael Kors, Versace czy Maison Margiela, a także popularna firma o polskim rodowodzie – Simple CP.
Za sprawą tej decyzji polska marka dołącza do najwybitniejszych na świecie.
To jednak jeszcze nie wszystko. Chanel poszło o krok dalej i postanowiło zaprzestać używania także skór zwierząt egzotycznych (węży czy krokodyli) i jest to decyzja w branży przełomowa. Co więcej, nie jest to pieśń przyszłości. Marka zmiany chce wprowadzić od zaraz! I już teraz wszelkie produkty z futer i egzotycznych skór wycofa ze sprzedaży (jak można się domyślać, zostaną zutylizowane, co nie jest ekologicznym rozwiązaniem, każda rewolucja niesie jednak za sobą ofiary...).
Jesteśmy ciekawe, jak decyzję zarządu przyjął sam Karl Lagerfeld, który jeszcze niedawno nie tylko projektował z futer i skór, ale i krytycznie wypowiadał się o obrońcach praw zwierząt. „Dopóki ludzie jedzą mięso i noszą skórę, nie będę rozumiał, dlaczego mam nie używać futer” – powiedział w jednym z wywiadów. „To bardzo proste powiedzieć – żadnych futer, ale to jest biznes. Łowcy skór z północy nie mają z czego innego żyć. Te organizacje, które są przeciwko temu odbierają ludziom pracę. Kocham naturalne futra. Obrońcy praw zwierząt są zakłamani.” – dodał. No cóż w tym przypadku cieszymy się, że nie do niego należało ostatnie słowo.
Czy to oznacza, że miałyby się potwierdzić słowa, że stanowisko kreatora zajmie Phoebe Philo, nieodżałowana dyrektor artystyczna Celine? Prezes Chanel, Bruno Pavlovski, dementuje krążące od jakiegoś czasu plotki. „Słyszałem je, wydają mi się zabawne. Ale nie ma w nich ziarenka prawdy”– powiedział w rozmowie z branżowym portalem Business of Fashion. Pozycja Karla Lagerfelda jest więc niezachwiana. O ile oczywiście zrezygnuje z futer i skór. To jednak jest już przesądzone.
Komentarze