

W tym roku grzywki mają swój moment. Nie bez znaczenia jest fakt, że lansują je nie tylko fryzjerzy, ale i gwiazdy światowego formatu: Emma Roberts, Emma Watson, Gigi Hadid czy francuska influencerka Sabina Socol. Jeśli jeszcze nie poszłyście w ich ślady, ale jesteście gotowe na zmianę fryzury, przed którą powstrzymuje was jedynie myśl, że niebawem grzywka przestanie być modna, uspokajamy – prędko to nie nastąpi. A na pewno nie w sezonie wiosna-lato 2019. Dowód? Ostatni pokaz Miu Miu.
Jeśli planujecie grzywkę, najlepiej taką, w jakiej pojawiła się Emma Roberts
Podobnie jak w tym roku, także w nadchodzącym najmodniejsza będzie grzywka po angielsku zwana baby bangs, czyli „grzywka niemowlaka” – krótka na tyle, by wyraźnie eksponować brwi. A według Miu Miu – ekstremalnie krótka, bo jedynie nieznacznie nachodząca na czoło i... nieregularnie wycieniowania. To właśnie w takiej na wybiegu pojawiła się sama Kaia Gerber (która kilka godzin wcześniej, idąc w pokazie Chanel, miała jeszcze swoje naturalne włosy, układające się w łagodne fale).
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. ImaxTree / agencja Free
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. Getty Images
Za sprawą fryzjerów Miu Miu jej fryzura nabrała jednak rock'n'rollowego sznytu – ciemniejszego koloru, objętości (dzięki wsparciu doczepów), a dzięki grzywce także zadziorności. W sam raz dla buntowniczek, bo to właśnie one były główną inspiracją Miu Miu. Ciekawostka? Odważną fryzurę przekornie zdobiła czarna aksamitka zawiązana na dziewczęcą kokardkę. Nam pomysł bardzo się podoba. A wam?
Jak okiełznać niesforną grzywkę?
Więcej zdjęć mikrogrzywki z pokazu Miu Miu znajdziecie poniżej:
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. ImaxTree / agencja Free
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. ImaxTree / agencja Free
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. ImaxTree / agencja Free
Miu Miu, wiosna-lato 2019 / fot. ImaxTree / agencja Free
Komentarze